Strój Sieradzki
Tradycyjny strój sieradzki zanikał powoli, zarówno w przypadku męskiej, jak i damskiej garderoby. W przypadku mężczyzn dłużej zachował się strój roboczy, a z ubioru świątecznego najpóźniej zniknęły portki z fartuszkiem, lniane koszule i kaszkiet. Damski strój świąteczny najdłużej przetrwał w okolicach Sieradza i Widawy, gdzie noszono go jeszcze w latach 50-tych XX wieku.
{module Reklama - Czerwona Responsywna}
W okresie międzywojennym mężczyźni nosili już tylko niektóre elementy dawnego stroju sieradzkiego. Najwięcej wagi do tradycyjnego ubioru przywiązywali starzy gospodarze, dla których tradycyjny strój wciąż był ważną oznaką zamożności. Z kolei osoby pracujące w miastach i za granicą najszybciej zrezygnowały w dawnej mody i zaczynały się ubierać bardziej nowocześnie. W okresie od połowy XIX wieku do wybuchu I wojny światowej mężczyźni nosili na głowach rogatywki, wzorowane na czapkach noszonych przez Tadeusza Kościuszkę.
Sieradzka rogatywka miała płaskie denko, usztywniane i lekko wzniesione rogi. Na zimę czapkę ocieplano watą albo pakułami. Po pewnym czasie rogatywki zostały wyparte przez kaszkiety, nazywane też maciejówkami. Czapkę usztywniano tekturą, a od wewnątrz obszywano ją ciemnym płótnem. Właśnie tego typu czapki zachowały się najdłużej z całego stroju sieradzkiego. Latem mężczyźni zakładali do pracy na głowę słomiane kapelusze. Każdy kapelusz składał się z kilku taśm, które zrobiono ze spłaszczonych słomek zbożowych. Część mężczyzn nosiła słomiane kapelusze również w dni świąteczne, ale wtedy ozdabiano je dodatkowo wstążką w kolorze czarnym, granatowym, zielonym lub czerwonym. Koszula stroju sieradzkiego miała krój przyramkowy, a szyto ją z lnianego samodziału. W koszulach odświętnych pojawiał się też stojący lub wykładany kołnierzyk, zaś doszywane mankiety były z perkalu. Koszul raczej nie zdobiono, jedynie układano ją z przodu i przeszywano tak, że tworzyły się drobne zakładki.
Na przełomie XIX i XX wieku koszule zawiązywano pod szyją czerwoną wstążką, dopiero później zaczęto ją zapinać na guziki. Noszone na wierzchu lejbiki mogły być zakończone kołnierzykiem albo posiadały tylko gładkie wykończenie przy szyi. Jeśli lejbik był szyty z dwóch rodzajów materiału, ten lepszej jakości był zawsze dawany na przód. Innym rodzajem wierzchniej garderoby były długie kaftany z wąskimi rękawami nazywane spencerkami. Tego typu kaftan był uszyty na przedzie z dwóch prostych części materiału, a tył dopasowywano półkolistymi cięciami. Początkowo spencerki nie miały kołnierzy, ale później doszywano stojące kołnierzyki. W spencerkach najczęściej na prawym boku doszywano wpuszczaną kieszeń. Do zapinania kaftana służył jeden lub dwa rzędy guzików z metalu albo porcelany. Spencerki szyto z pasiastego samodziału, tak że prążki na materiale tworzyły wielokolorowe wzory. Podpinka była z samodziałowego płótna, a kaftany na zimę dodatkowo podszywano barchanem lub flanelą. Przód kaftana obszywano ozdobnym, czarnym sznureczkiem.
Mazurski Zespół Pieśni i Tańca "Ełk" w stroju sieradzkim (zdjęcia: MZPiT Ełk)
Mieszkańcy regionu sieradzkiego nosili kilka rodzajów sukman, a najdroższa była sukmana z wyłogami. Kołnierz sukmany był stojący i posiadał tylko jedną klapkę po lewej stronie. Rękawy sukmany były proste i zakończone mankietami. Sukmanę zapinano na pięć metalowych guzików, a pod klapkami znajdowały się dwie kieszenie. Dół sukmany, poły, mankiety, kołnierz, krawędzie kieszeni i półkoliste cięcia z tyłu obszywano wełnianym, cynobrowym, pojedynczym albo podwójnym sznureczkiem. Dodatkowo na plecach i na kołnierzu między sznureczkami wszywano jeszcze jeden, zygzakowaty sznureczek. Portki z fartuszkiem szyto z samodziału, a spodnie były przeważnie modre, czerwone, buraczkowe albo zielone. W XIX wieku w spodniach pojawił się rozporek z przodu. Spodnie z rozporkiem miały bardziej nowoczesny krój przypominający miejskie ubrania, a do ich szycia wykorzystywano materiały fabryczne.
{module Reklama - Czerwona Duża}
Zwykłe buty posiadały jednolite przyszwy i cholewy, które sięgały do kolan. Droższe buty były robione na zamówienie, a ich kształt był znacznie lepiej dopasowany do nogi właściciela. W XIX wieku zaczęto nosić także buty z harmonijką przy kostce oraz wysokie oficerki. Te drugie były przeznaczone na dni świąteczne i zawsze starano się, by ich powierzchnia była jak najbardziej błyszcząca. Stopy owijano onucami, a do butów wkładano słomę. Kobiecy strój sieradzki na przestrzeni lat zmieniał się jeszcze bardziej, zwłaszcza pod względem używanych materiałów. Starsze ubrania szyto przeważnie z lnianego płótna i wełnianego samodziału, najczęściej w kolorze czerwonym. Później wykorzystywano głównie tkaniny fabryczne, a tradycyjne stroje świąteczne noszono jeszcze kilka lat po II wojnie światowej. W stroju sieradzkim na zapaskach pojawił się również wielokolorowy, naturalistyczny haft. Chustki noszone na głowach wyróżniały się bogactwem kolorów i form. Chustki szyto z materiałów przędzonych w domu, ale z czasem zaczęto też wykorzystywać tkaniny fabryczne, głównie wełnę i jedwab. Chusty z wełny mogły być czerwone, zielone, czarne, żółte albo kremowe, z zdobiono je wzorami w kwiaty bądź w motywy tureckie. Chustki domowej roboty zdobiono frędzelkami albo szydełkową koronką, dodatkowo wyszywano też w rogu motyw kwiatowy. Chusty na głowę składało się po przekątnej i wiązało na karku, a węzełek był widoczny nad rogiem chusty opadającej na plecy. Kopki ozdabiano jedwabnicami – materiał skręcano po przekątnej, po czym taką opaską przewiązywano czepek dwa razy i zawiązywano ją nad czołem. Czepki noszone przez kobiety z regionu sieradzkiego różniły się między sobą. Najpopularniejsza była tradycyjna kopka, uszyta z trzech części. Główną częścią czepka była zdobiona haftem tiulowa główka, do której doszywano tiulową, przymarszczoną falbankę i płócienną oszewkę. W tego typu czepcach przednia część była wszywana w płócienną oszewkę, natomiast drugi brzeg oszewki ozdabiano tiulową falbanką, która przylegała ściśle do czoła. Tył kopki ściągano sznureczkiem, tak aby powstał odstający od głowy, baniasty czepek. Oszewkę z płótna zasłaniano ozdobną jedwabnicą wiązaną na głowie.
Mazurski Zespół Pieśni i Tańca "Ełk" w stroju sieradzkim (zdjęcia: MZPiT Ełk)
Koszule miały krój przyramkowy i były niemal zupełnie pozbawione ozdób – tylko czasami do kołnierzyka i mankietów dodawano szydełkową koronkę. Podstawowym materiałem wykorzystywanym do szycia koszul był cienki, lniany samodział. Poszczególne części koszuli wykrawano z dużych płatów materiału, dlatego przy przyramkach i mankietach bardzo gęsto marszczono tkaninę w drobne zakładki. Na wierzchu kobiety nosiły sukienki i wełniaki. Spódnica była szyta z długiego płata materiału, gęsto marszczonego. Zwykle był to wełniany samodział w kolorze czerwonym, ewentualnie zielonym, niebieskim albo fioletowym na czas postu i żałoby. Damska sznurówka składała się z dwóch prostych przodów i dopasowanych pleców, a całość zdobiono aksamitkami i pasmanterią. Do wełniaka doszywano dwa pasy z aksamitu. Kobiece sukienki miały krój podobny do wełniaka, z tą różnicą, że przód spódnicy był całkowicie gładki, posiadał za to duże fałdy z tyłu i drobniejsze fałdki na bokach. Sznurówka w sukienkach była z przodu szersza i zszywana w zakładki, a do zapinania służyły zamiast tasiemki kolorowe guziki. Sznurówkę obszywano cekinami, przez co sznurówka stawała się główną ozdobą całej sukienki.
Zapaski można było uszyć z wełnianego samodziału albo fabrycznej tkaniny, najczęściej cienkiej wełny lub kretonu. Zapaski z samodziału były dość szerokie. Początkowo były w kolorze czerwonym, ale później pojawiły się też zapaski modre, zielone i granatowe. Noszone do wełniaków, zapaski były dobierane według kolorów – do czerwonej spódnicy dobierano zapaskę zieloną albo modrą, zaś do ciemnego wełniaka zakładano zapaskę czerwoną. Zapaski szyte z materiałów fabrycznych były krótsze i węższe od zapasek samodziałowych, ponadto zdobiono ich brzegi zakładkami, kolorowymi haftami albo białą koronką. Zapaski naramienne były jeszcze większe niż zapaski do pasa.
Damski kaftan z ogonem miał podszycie z lnianego płótna albo tkaniny fabrycznej, czasami stosowano w tym celu również materiał pochodzący ze starego wełniaka bądź zapaski. Kaftan był długi do pasa, a jego krój lekko dopasowywał się do sylwetki. Kaftan miał zapięcie w formie pętelek ze sznurka, które zahaczano o dwurzędowe guziki. Dla ozdoby naszywano na kaftany (przód, brzegi, rękawy) aksamitkę w kolorze czarnym albo granatowym. Na co dzień mieszkanki regionu sieradzkiego nosiły zwykłe drewniaki. W dni świąteczne kobiety zakładały czarne trzewiki na wysokich obcasach. Cholewka tego typu bucików była wysoka i na całej długości miała sznurowanie – tasiemki do sznurowania były czarne albo koralowe. Sznurowane trzewiki w regionie sieradzkim noszono do okresu międzywojennego. Kobiece ozdoby na szyję, niezależnie od tego, z czego były zrobione, nazywano paciorkami. Naszyjniki mogły być wykonane z prawdziwych korali albo bursztynów, ale noszono również imitacje tych ozdób. Prawdziwe korale i bursztyny były częścią majątku, więc bardzo o nie dbano. Na szyję zakładano także krzyżyki i medaliki. Na początku XX wieku w regionie sieradzkim bardzo modne stały się szklane dyntki. Były to ozdoby wykonane z paciorków, do których przyczepiało się kolorowe wstążki tak, że ich końcówki opadały na ramiona i plecy.
{module Reklama - Czerwona Responsywna}