Boże Narodzenie - wierzenia
Wyjątkowość dnia i nocy wigilijnej znalazła swoje udokumentowanie w powszechnie znanych wierzeniach, które przetrwały w tradycji ludowej.
Stąd wzięła się wiara, że w Wigilię o północy, kiedy na świat przychodzi Chrystus i jednocześnie następuje przesilenie zimowe, w przyrodzie świata następują cuda. Kwiaty na chwilę otwierają pąki pod śniegiem, kwitnie także czarodziejski kwiat paproci (drugi raz ma to miejsce w noc św. Jana, czyli w letnim przesileniu), woda w studniach oraz strumieniach nabywa właściwości leczniczych i potrafi przeistoczyć się w miód, bądź w płynne metale – złoto i srebro.
{module Reklama - Czerwona Duża}
Ożywają kamienie, które radośnie drżą i podskakują – ziemia ukazuje skarby schowane na co dzień głęboko w jej wnętrzu; zwierzęta klękają przy żłobach w hołdzie Bożemu Narodzeniu i w tą jedną magiczną noc przemawiają ludzkim głosem. W tych chwilach zwykły konwersować o ludziach i są w stanie przepowiedzieć im przyszłość, choć ku nieszczęściu, czasem wróżba bywa brutalna. Zdarzało się, że dzięki nadprzyrodzonej wiedzy uprzedzały np. o zbliżającej się nagłej śmierci gospodarza, bądź domownika. Od dawna w Wigilię zwierzęta mogły liczyć na lepsze traktowanie niż w codzienności: dostawały lepszą paszę, a nawet kawałki opłatka, czy resztki po wieczerzy, aby wraz z całym światem i wszystkimi ludźmi mogły radować się tak ważnym świętem jakim jest Boże Narodzenie.
Kolejne wierzenie mówi, że podczas Wigilii Bożego Narodzenia, dusze tych, którzy odeszli, dzięki łasce Boskiej są w stanie opuszczać zaświaty i niewidzialne przebywać ze swymi bliskimi w dawnych domach. To kolejny cud wyjątkowego dnia Wigilii i następującej nocy. Z tego względu jeszcze niedawno w czasie Wigilii przed skorzystaniem z krzesła, czy stołu dmuchało się na wybrane miejsce, aby duszyczki mogły się przesunąć. Bezwzględnie panował zakaz szycia i używania z kołowrotka, cięcia sieczki, czy też chlapania resztkami przed przegonieniem dusz słowami: - uciekajcie wszystkie dusze, bo ja wodę wylać muszę. Wszystko po to, żeby w żaden sposób nie skrzywdzić, tudzież nie obrazić duszy, która przybyła do domu.
Wigilia na Syberii - Jakub Malczewski
Przez to także niedozwolone było skręcanie powrozów, zwijanie nici, potrząsanie garnkiem z gotującym się daniem. Tych robót wystrzegano się dodatkowo dlatego, że na Podlasiu panował przesąd, że mogły się przez nie rodzić kalekie, „pokręcone" cielęta, owce i źrebięta. Obowiązkowe było niezamykanie drzwi do sieni, by dusze przybywające do rodzin mogły bez fatygi wejść do środka. Niemal w każdym zakątku Polski do stołu zapraszane były zwierzęta. Wierzono, że za ich pomocą na wieczerzę przywoływani są zmarli, których dusze mogły przeistaczać się w postaci ptaków, wilków i niedźwiedzi. Wywnioskować można, że ludzie wiedzieli, że w przypadku duchów należy być ostrożnym. Oczywiście Wigilia z urzędu jest czasem niezwykłym, w którym wszyscy są sobie przyjaciółmi – obok całego świata również osoby ziemskie i pozaziemskie. Jednak ten dzień szybko mija i w życiu codziennym nikt nie chciał, aby duchy zostawały w domu, przy stole i obcowały z ludźmi. Duchy wzbudzały respekt i strach. Bezpieczniej było więc prosić je, aby po uroczystej kolacji wróciły w spokoju do swojego nieodkrytego przez nas świata.
{module Reklama - Czerwona Duża}
Wigilia Bożego Narodzenia - Wróżby
Wigilia Bożego Narodzenia, dzień tajemniczy i pełen cudów, był doskonałą okazją do wróżenia na przyszłość. Wróżby zaczynano po zakończeniu wieczerzy wigilijnej. Pogoda tego dnia miała pokazywać, czego gospodarze mogą się spodziewać w najbliższym czasie. Gdy niebo było pełne gwiazd, nadchodzący rok miał być urodzajny, mgła zapowiadała rok wilgotny, kiedy to na polach pojawia się dużo szkodników, natomiast dobrze widoczna droga mleczna zwiastowała obfitość mleka i domowych nabiałów, jak również wszelkich bogactw leśnych.
Wróżby wigilijne młodych panien
W wigilię wróżono także na temat zdrowia i przyszłego życia. Jeśli cień rzucany przez osobę podczas wieczerzy był ostry i dobrze widoczny, zapowiadało to długie życie w dobrym zdrowiu. Mało wyraźny cień wróżył problemy ze zdrowiem i kłopoty w życiu osobistym. Słaby cień na ścianie zapowiadał poważniejsze choroby, a nawet rychłą śmierć. Młode dziewczęta i kawalerowie wróżyli także o miłości i małżeństwie. Wyciągano na przykład spod obrusa źdźbła z siana i słomy – źdźbła zielone oznaczały powodzenie w miłości i zawarcie małżeństwa, wyblakłe i zwiędłe źdźbła oznaczały długie czekanie na przychylność ukochanej osoby, a kruche, zniszczone i poczerniałe źdźbło wróżyły staropanieństwo albo starokawalerstwo. Po odejściu od stołu wigilijnego dziewczęta wychodziły przed dom i spoglądały w niebo – jasno świecąca gwiazda nad domem zapowiadała szybkie wesele. Młode panny przywoływały także kawalerów i słuchały, z której strony odezwie się echo, bo właśnie z tego kierunku miał się pojawić przyszły narzeczony.
{module Reklama - Czerwona Responsywna}