Niech się pani pomodli - pieśń, tekst, wykonanie
Pieśń partyzancka Niech się pani pomodli, zawiera ponadczasowy tekst z prośbą o modlitwę za antykomunistyczne podziemie. Pieśń Niech się Pani pomodli popularna była zwłaszcza w partyzanckich oddziałach Lubelszczyzny i Podlasia. Co ciekawsze pieśni Niech się pani pomodli była znana również miejscowej ludności, dla której stanowiła ona prośbę od leśnych oddziałów. Kompozytor melodii i autor pieśni Niech się pani pomodli pozostają nieznani. Pieśń Niech się pani pomodli znalazła się w albumie muzyczny zespołu De Press wydanym w 2009 roku, ku podtrzymaniu pamięci Żołnierzy Niezłomnych.
Niech się pani pomodli - tekst
1. Zmrok zapadał szarosielankowy,
z łąk skoszonych aromaty szły.
Wiatr coś szeptał, tuląc drzew korony,
z dala we wsi ujadały psy.
2. Wtem słychać zgiełk i turkot wielu wozów,
młodych głosów nawoływań moc.
To nadciąga partyzancki obóz,
by zajmować kwatery na noc.
3. I był tam ktoś tak bardzo zadumany,
co w oczach miał idei wielki cel.
Ktoś, kto tańcząc ze mną leśne tango,
z cicha szeptał dziwne słowa te:
4. Niech się Pani pomodli, dzisiaj w mojej intencji,
bo wyprawa mnie czeka, niebezpieczna i zła.
Może Pani modlitwa będzie dla mnie skuteczną
i uchroni od złego tego, co prosi tak.
5. I minęło już tyle długich dni od tej chwili,
a ja wciąż przed oczyma obraz w sercu ten mam.
Kiedy słońce zachodzi, zmierzch ku nocy się chyli,
a ja słyszę wciąż turkot i zgiełk wozów ten sam.
6. Lecz odszedł ktoś tak bardzo zadumany,
co w oczach miał idei wielki cel.
Ktoś, kto tańczył ze mną leśne tango
i z cicha szeptał dziwne słowa te:
7. Niech się Pani pomodli, dzisiaj w mojej intencji,
bo wyprawa mnie czeka, niebezpieczna i zła.
Może Pani modlitwa będzie dla mnie skuteczną
i uchroni od złego tego, co prosi tak.